Zaawansowanie budowy trasy S-6 biegnącej przez Lębork zmusiła BUDIMEX - generalnego wykonawcę tego odcinka do wybudowania przepustu dla rzeki Okalicy. W związku z brakiem jakichkolwiek uzgodnień z prowadzącym gospodarkę rybacką na tym odcinku Zarządem Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Słupsku na etapie projektowania, w chwili podjęcia wiadomości o przystąpieniu do budowy nowego odcinka rzeki, ichtiolog okręgu, Wojciech Sobiegraj uruchomił gorącą linię pomiędzy ZO PZW w Słupsku, Budimex'em i podwykonawcą nowego koryta pilnując aby przed przystąpieniem do zmiany biegu rzeki odłowić ryby występujące w części koryta przeznaczonego do zasypania i wpuszczenia ich do nowo wykonanego odcinka rzeki. Ekipa zorganizowana przez ichtiologa dokonała trzykrotnego przejścia i odłowienia maksymalnej możliwej ilości ryb, a były to przede wszystkim pstrągi i trocie pochodzące z naturalnego wylęgu - dzikiego tarła, ponieważ rzeka Okalica nie jest zarybiana żadnymi gatunkami ryb. Na tej pomorskiej rzece prowadzone są od wielu lat, systematyczne badania skuteczności naturalnego tarła troci i innych ryb dwuśrodowiskowych a także gatunków chronionych takich jak głowacze i minogi. Wszystkie dzikie ryby trafiły na powrót do rzeki po oczyszczeniu się wody z osadów spowodowanych przekopaniem ostatnich nasypów ziemnych w celu połączenia starego koryta z nowym i osuszeniem starego koryta. Nowe koryto Okalicy w tym miejscu zostało wzmocnione faszyną a dno wysypane żwirem o różnej gradacji z występującymi też głazami i kamieniami większej średnicy. Wszystko zostało upamiętnione na zdjęciach i filmach.